Biwak, biwak, biwak!
W ubiegły weekend, w Niepołomicach odbył się biwak naszej drużyny. Rozpoczął się on od rozszyfrowania questa i dotarcia do miejsca zaznaczonego na mapie. Po krótkim czasie dotarłyśmy w dobrze znane nam miejsce, do domu naszej drużynowej. Magda zaprosiła nas do środka i zaczęło się! :) Jedzenie - o tak, Gawra jak zawsze głodna.
![]() |
Asia dzielnie czeka na obiad ;) |
Po jedzonku i apelu rozpoczynającym nasz biwak udałyśmy się na pierwsze zajęcia, były one na temat czytania map. Zastępowe- uzupełniały mapy okolicy, w której się znajdowałyśmy i planowały wycieczkę na przyszły rok, a pozostałe druhny uczyły się czytać mapy z dh. Anetą. Następnie wraz z dh. Darią przypomniałyśmy sobie o tym wszystkim co robiłyśmy w tym roku i uzupełniałyśmy tymi wydarzeniami kronikę naszej drużyny. Następnie szybko przebrałyśmy się w mundury i zaczęło się ognisko o 25-leciu ZHR, a naszym gościem była dh. Beata Szczurek - koleżanka Magdy z ZHP i to właśnie było tematem drugiej części ogniska. Zagrałyśmy w "Paradę oszustów" na temat różnic między ZHP i ZHR. Bardzo podobało nam się to ognisko, ale niestety czas leciał, na koniec zdobyłyśmy plakietki 25-lecia ZHR:)
![]() |
Zmęczone położyłyśmy się do śpiworków, a tu nagle : "Alarm polowy!". Zaczęła krzyczeć nasza oboźna - Aneta. Ubrałyśmy się szybko i pobiegłyśmy na pole, tam podzielone na dwa zastępy zaczęłyśmy 3 etapową grę :
1. etap - naszym zadaniem było donieść zapaloną świeczkę do punktu światła, ale mogłyśmy sobie ją na wzajem gasić,
2. etap - po odebraniu tajnemu pomocnikowi światełek i żyć, miałyśmy je sobie wykradać nawzajem,
3. etap - po cichu miałyśmy podejść naszą komendę.
W dobrych nastrojach i podekscytowane fantastyczną grą ze zdobytymi nagrodami poszłyśmy oglądać film i spać. Następny dzień rozpoczął się od zaspanego głosu naszej oboźnej : "Pobudka!". I niecodziennej, bo wytańczonej rozgrzewce dh. Beaty, następnie zrobiłyśmy śniadanie, posprzątałyśmy i przebrałyśmy się na apel. Odwiedziła nas nasza była drużynowa- Nina i została z nami prawie do obiadu :) Po apelu udałyśmy się na grę, do której była nam potrzebna mapa,którą dzień wcześniej wykonały zastępowe. Naszym zadaniem było znaleźć punkty na mapie i zapisać szyfr z każdego z nich. Po powrocie rozpoczęła się nutka z dh. Moniką, a potem obiad.
W dobrych nastrojach i podekscytowane fantastyczną grą ze zdobytymi nagrodami poszłyśmy oglądać film i spać. Następny dzień rozpoczął się od zaspanego głosu naszej oboźnej : "Pobudka!". I niecodziennej, bo wytańczonej rozgrzewce dh. Beaty, następnie zrobiłyśmy śniadanie, posprzątałyśmy i przebrałyśmy się na apel. Odwiedziła nas nasza była drużynowa- Nina i została z nami prawie do obiadu :) Po apelu udałyśmy się na grę, do której była nam potrzebna mapa,którą dzień wcześniej wykonały zastępowe. Naszym zadaniem było znaleźć punkty na mapie i zapisać szyfr z każdego z nich. Po powrocie rozpoczęła się nutka z dh. Moniką, a potem obiad.
![]() |
Śpiewamy! :) |
Druhny musiały ugotować go na ogniu, a zastępowe w tym
czasie wymyślały, rysowały i projektowały pionierkę namiotu na obóz.
![]() |
Julia i Daria przygotowują mięsko do obiadu. |
Następnie
poszłyśmy wszystkie na obiad, przebrałyśmy się w mundury i nasz biwak zakończył się mszą harcerską. Myślę, że każda z nas będzie bardzo miło
wspominać ten wspólny weekend, na którym mogłyśmy się bardzo dużo nauczyć i miło spędzić czas. :)
![]() |
My jeszcze tu powrócimy nie za rok, no to za dwa, więc dlaczego płacze rzeka, więc dlaczego szumi las... |
Klaudia : )