Kalendarz roku harcerskiego

poniedziałek, 18 lutego 2013

Biwak drużyny - informacje


Drogie Druhny,Drodzy Rodzice

z okazji 30. rocznicy powstania naszej drużyny organizujemy dwudniowy biwak drużyny w chatce Zaćkimbaniec położonej w północnych Gorcach, niedaleko Lubomierza. (www.zackimbaniec.zhr.pl)
www.facebook.com/zackimbaniec
Koszt: 55 zł (ubezpieczenie, przejazdy i nocleg)

Termin: 16 – 17 .03.2013
(wyjazd w sobotę rano, powrót na Mszę Świętą z oprawą harcerską o 16:30 w niedzielę)

CO ZABIERAMY?
- podbita LEGITYMACJA
- mundur (kto ma) + rajstopy do munduru!
- bielizna
- ubrania (podkoszulek, ciepła bluza lub polar, spodnie)
- kurtka przeciwdeszczowa
- obuwie (wygodne mundurowe; do chodzenia po chatce)
- przybory do mycia, ręcznik
- piżama lub dres do spania
- śpiwór + karimata na zastęp
- miseczka, talerz  i szczućce
- śpiewnik, notatnik, przybory do pisania, latarka
- prowiant według podziału (dokładna informacja co,  kto bierze zostanie podana na zbiórkach zastępów oraz zamieszczona na stronie internetowej www.5ndhgawra.blogspot.com)

Cały ekwipunek powinien być spakowany do jednego plecaka, który druhna może sama nieść. Ręce powinny pozostać wolne.
Organizatorki nie biorą odpowiedzialności za sprzęt elektroniczny (komórki, odtwarzacze mp3 itp.).

Zgłoszenia i wpłaty :         do 1.marca. 2013.
Ze względu na obowiązek zgłoszenia biwaku w Okręgu Małopolskim  ZHR wraz z numerem polisy ubezpieczeniowej grupy na dwa tygodnie przed wyjazdem zgłoszenia później niestety nie będą możliwe.

Pieniądze będziemy zbierać w piątek 01.03.2012 w harcówce w godzinach popołudniowych.


Kontakt : 504 767 624 – drużynowa pwd. Nina Wojda

niedziela, 10 lutego 2013

Łyżwy!


Czuwaj!

W sobotę miałyśmy małą wycieczkę do Krakowa.




 Najpierw na rynku podzieliłyśmy się na dwa patrole i w tych zespołach przygotowywałyśmy grę dla drugiego. Na końcu miała się kryć legenda związana z Krakowem. Jak się okazało obydwie grupy zostawiły takie same;)

 Następnie pojechałyśmy na upragnione łyżwy!

 

Jak na pierwszy raz dla niektórych - całkiem nieźle nam szło!







 A kiedy zamigotała po 1,5 godzinie lampka informująca nas o końcu czasu, słychać było tylko cięzkie westchnienie.


A jak się bawiłyśmy? :)


więcej zdjęć - KLIK - zapraszamy!